SAMOTNY WILK Listopad 1940 – Berlin. Nie ! To nie mogło być prawdą ! Jeszcze raz sięgnął po swoje obliczenia. Zgadza się ! A właściwie nie ! Nie zgadza ! I to kto ? Sam profesor Walther Bothe ! Powtórzył błąd doktora Hansa Suessa i praktycznie wyeliminował grafit. Henryk już wiedział, że to błąd o kapitalnym znaczeniu dla programu atomowego i droga, jaką teraz pójdą Niemcy, będzie bardzo długa. Zbyt długa, jeżeli tylko alianci nie powtórzą ich błędu. A może – tu zawahał się – a może specjalnie podsunięto mu te dane ? Może już ktoś zorientował się w błędzie i teraz on sam jest sprawdzany ? Nie ! To chyba nie to. Zorientować się w tym mogło tylko kilku, najwyżej czterech czy pięciu ludzi w Niemczech. Większość z nich prowadziła jednak tylko prace wycinkowe, i całości nie ogarniała. To kolejny błąd – pomyślał Henryk. Rozdrobnienie sił i środków, podział funduszy. To nie mogło skończyć się sukces