Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2022

ATOMOWY POKER 30

                                              SAMOTNY WILK          Listopad 1940 – Berlin.        Nie ! To nie mogło być prawdą !   Jeszcze raz sięgnął po swoje obliczenia. Zgadza się ! A właściwie nie ! Nie zgadza ! I to kto ? Sam profesor Walther Bothe ! Powtórzył błąd doktora Hansa Suessa i praktycznie wyeliminował grafit.        Henryk już wiedział, że to błąd o kapitalnym znaczeniu dla programu atomowego i droga, jaką teraz pójdą Niemcy, będzie bardzo długa. Zbyt długa, jeżeli tylko alianci nie powtórzą ich błędu.   A może – tu zawahał się – a może specjalnie podsunięto mu te dane ? Może już ktoś zorientował się w błędzie i teraz on sam jest sprawdzany ?         Nie ! To chyba nie to. Zorientować się w tym mogło tylko kilku, najwyżej czterech czy pięciu ludzi w Niemczech. Większość z nich prowadziła jednak tylko prace wycinkowe, i całości nie ogarniała. To kolejny błąd – pomyślał Henryk. Rozdrobnienie sił i środków, podział funduszy. To nie mogło skończyć się sukces

ATOMOWY POKER 29

          09 kwiecień 1940, rano – Berlin, siedziba SD.        Wezwany pilnym telefonem, Henryk stawił się w piętnaście minut. Na korytarzu spotkał von Drebnitza, również wezwanego w ten sposób. A teraz mieli spowiadać się przed Moderem.      - Jak z naszym planem, obersturmführer ? - Jest już gotowy do zatwierdzenia. - To dobrze. Ale jednocześnie niedobrze. Führer kieruje pierwsze uderzenie na Danię i Norwegię. To genialne posuniecie i odpowiedź na plany aliantów, zmierzające do przejęcia norweskich portów. A przecież z nich płynie do nas ruda żelaza z neutralnej Szwecji. Operacją dowodzi generał Nicolaus von Falkenhorst. Atak na Francję, siłą rzeczy będzie później. Wobec tego, grupa von Drebnitza najpierw skierowana zostanie do Norwegii. Co wiemy na temat Norwegii, untersturmführer ? - Jest tam wielka elektrownia wodna Norsk – Hydro, w Vemork. Mamy w niej jako Niemcy, 25 % udziałów, ale na nic się to nie zda. Miesiąc temu, powiadomiony przez profesora Joliot – Curie, fr