Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

ATOMOWY POKER 127

              Jeden głośny zgrzyt hamulców, zaraz potem drugi . Blisko za zakrętem będzie chyba przystanek. Przytrzymał się mocniej uchwytu. Spojrzał jeszcze raz przed siebie i skamieniał. Ile to było? Dwa, trzy kroki? Widział przed sobą rosyjskiego majora, z otwartymi ustami i okrąglejącymi ze zdziwienia oczami.

ATOMOWY POKER 126

              15.07.1945, późny wieczór - Poczdam.              - Stoj! Ruki w wierch! - okrzyk poparty szczęknięciem zamka pepeszy, zatrzymał idącego pod ścianą cywila w miejscu. - Co? Nie wiesz, że jest godzina policyjna? - niemiecki, którym posługiwał się dowódca patrolu był słaby, ale w pełni zrozumiały. - Dokumenty!

ATOMOWY POKER 125

  14.07.1945, południe - Poczdam. Kompania specjalna piechoty morskiej, dodatkowo wsparta elitarną kompanią spadochroniarzy i plutonem żandarmerii polowej dotarła do Poczdamu już o godzinie 10.30. Rozlokowano ich w namiotach pod miastem. Teraz siedzieli i czekali, aż dowódcy wrócą z odprawy. Z trzygwiazdkowym generałem i jakimś polskim majorem, niespodziewanie i od godziny nagle przebranym w amerykański mundur. W dodatku, przed pół godziną   pojawiła się jakaś tajemnicza, kilkunastoosobowa grupa w cywilnych ubraniach, wyglądająca ni to na jakichś agentów sił specjalnych, ni to na gangsterów, która po kwadransie spędzonym w sztabie, jakby rozpłynęła się w powietrzu. Co to za maskarada, do jasnej cholery? Nie dość, że zerwano ich w trybie alarmowym, przerzucono samolotami, wpakowano w jakieś dziwne działania do których wcześniej nie byli przewidywani, to jeszcze jakaś pieprzona tajemnica. A jeszcze w dodatku ten dziwny Polak… Co tu jest grane?   14.07.1945, popołudnie - Magdebu

ATOMOWY POKER 124

              13.07.1945, rano - Poczdam.             Mimo nieprzespanej, spędzonej na doraźnych kontrolach połowy nocy, zwyciężyło poczucie obowiązku i major Rogozin z ciężkim westchnieniem udał się do kancelarii, gdzie do wglądu otrzymał teczkę z bieżącą korespondencją.