- Obersturmführer! Jeden jeszcze żyje ! Lothar podszedł do krzyczącego. Zobaczył leżącą za skałką sylwetkę w obcym, pokrytym kamuflażem kombinezonie, ze skośnymi, jakby mongolskimi czy też kałmuckimi oczami. Z dalekiego wschodu. Kto by pomyślał, że ta dzicz, potomkowie Czyngis – chana, dotrą aż tutaj …