Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2023

ATOMOWY POKER 117

  - A więc? - Widzisz Henryku, będę cię musiał uświadomić w wielu sprawach. Nowych sprawach, o których w pełni wie i wiedzieć może jedynie kilku ludzi. O wycinkowych zagadnieniach dodatkowych kilkunastu, ale ci nie są w stanie poskładać tego w jakąś sensowną całość. - Gerhard, nie kręć. Do rzeczy! - Dobrze. Skoro wyznaczono ci taką, a nie inną rolę… - Rolę? No, proszę cię… Nie jesteśmy przecież w jakimś cholernym teatrze. - Masz rację. Zacznę więc od razu z górnego „C”. Führer żyje! - Żyje? Jak to? Przecież oficjalnie ogłoszono, że… - Bajki dla maluczkich. I dla naszych wrogów. Żyje i działa, aby odbudować Rzeszę. Od ósmego maja jako IV Rzeszę. - Ty chyba nie mówisz poważnie? Powiedz, że żartujesz, bo inaczej pomyślę, że zwariowałeś. A ja jestem jeszcze przy zdrowych zmysłach. - Nie żartuję, kolego. A nam w tym spektaklu wyznaczono główne role. - Jaja sobie robisz? I co to znaczy wyznaczono? Kto wyznaczył? I jakim prawem? - Nie. Nie robię sobie żadnych jaj. A te

ATOMOWY POKER 116

  15.06.1945, wieczór - przejście na linii demarkacyjnej.             Łącznik na motocyklu dotarł już po zamknięciu szlabanu. Zmęczony upałem, odpoczywał po drodze, w jakiejś gospodzie kazał sobie nawet podać obiad, za który oczywiście nie zapłacił. Niech Niemiaszki też pocierpią. To i tak nic w porównaniu z tym, co wyczyniali w Rosji. A, że przy okazji weźmie się rower, każe Niemcowi zdjąć zegarek z ręki czy też zgwałci   jakąś Niemkę? Przecież trzeba z tej nacji wyplenić germańską pychę. Czyż nie tak mówił sam Ilia Erenburg? Dostarczył więc pakiet, otworzył książkę korespondencji i otrzymał potwierdzenie odbioru. Reszta, to już nie jego sprawa.               Komendant posterunku bez entuzjazmu przeglądał dostarczone papiery. Nic wielkiego. Właściwie same sprawy organizacyjne. Wyróżniał się tyko jeden rozkaz. Podpisany przez jakiegoś majora Walerego Rogozina, z upoważnienia generała SMIERSZ - u przy Sztabie I Frontu Ukraińskiego. Zatrzymać Grzegorza Beresia! Rysopis… O chole